pukiz: ‘stać nas na więcej’

15/07/2013

36 Przeczytanych 6 komentarzy

Przed wami kolejny wywiad z zawodnikiem występującym w drużynie 1puRe. Dawid ‘pukiz’ Kuder, bo o nim mowa, odpowiadał na szereg pytań dotyczących zarówno esportu, jak i życia prywatnego. Z rozmowy dowiecie się wielu ciekawych informacji dotyczących jego obecnej drużyny, planach na przyszłość oraz kilku ciekawostek. Gorąco zapraszam do lektury.

Witaj Dawid. Jak samopoczucie?

Siema Damian. Samopoczucie jak najbardziej dobre, własnie słucham jak wszystkim znany Czarek Dymiński płacze na TS, zdecydowanie poprawia mi to humor (:D)

Czym zajmujesz się oprócz grania? Uczysz się, studiujesz?

Przez ostatni rok robiłem praktyki informatyczne, a dokładniej zajmowałem się sprawami związanymi ze sprzętem i siecią, w tej chwili staram się wrócić do mojego starego liceum i skończyć przedmioty. żeby mieć możliwość iść na studia. Oby wszystko się udało.

A jakie są twoje zainteresowania?

McDonald :D A tak serio to lubię z aero kombinować na serwerach, przepijać pieniądze, kiedy wychodzę i oczywiście grać w COD4 z moją drużyną, chociaż to ostatnie coraz mniej ostatnio wychodzi.

Odłóżmy może życie prywatne na bok i zajmijmy się grami multiplayer. Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z eSportem?

Ogólnie grać zacząłem w 2007 roku kiedy szukałem jakiś darmowych gier na PC, wtedy to odkryłem ET i bardzo się wciągnąłem, ale nie grałem nigdy poważnie. Pierwsze spotkanie z esportem miałem trochę później, bo w 2009 roku kiedy w końcu dostałem nowy komputer i udało mi się odpalić COD4, niemal od razu poznałem parę osób, z którymi utrzymuje kontakt do dziś.

Jak oceniasz organizację ostatniego polskiego turnieju offline. Mam tutaj na myśli Robimy Lan.

Turniej bardzo mi się podobał, bardzo dobra inicjatywa ze strony fALI i naprawdę dobrze wszystko ogarnął, jestem pełen podziwu i mam nadzieje, że uda mu się zorganizować kolejny taki turniej jeszcze w tym roku. Zdecydowanym plusem tej imprezy był sprzęt i tu oczywiście należą się podziękowania dla naszej sceny, jedynym minusem było to, że nie można było oglądać meczy po zakończeniu własnych, w dodatku nie było nigdzie blisko żadnego sklepu, ale fALA o wszystkim pomyślał i zapewnił napoje na miejscu. Dziękujemy.

Cup od eWojownika i muflona już za nami. Po raz kolejny zajęliście drugie miejsce, jak się z tym czujesz?

Nie będę kłamać i mówić, że mnie to satysfakcjonuje, bo tak nie jest, ale fakt jest taki, że szczęście się do nas nie uśmiecha, przez ostatnie trzy cupy, które organizowałeś, trzy razy musieliśmy grać mixowanym składem, oczywiście co za tym idzie przegraliśmy za każdym razem. Być może udałoby nam się pokonać ETEK grając naszą piątką a może nie, ale pewne jest to, że mniej by mnie to bolało.

Co sądzisz o takiej inicjatywie?

Inicjatywa jak najbardziej dobra. Nasza scena zawsze będzie potrzebować takiego typu cupów, chociażby po to żeby utrzymać aktywność. Drobne nagrody jakie dawałeś na rzecz tych cupów niewątpliwie wzbudzają zainteresowanie i miejmy nadzieję, że tak zostanie, dopóki nie zostanie zorganizowany jakiś LAN podobny do RobimyLAN.

Ostatnio widać wasze spore zawirowania pod względem zmian organizacji. Czym jest to spowodowane?

To jest trochę niesłuszna uwaga biorąc pod uwagę fakt, że zmieniliśmy organizacje tylko raz. Drużyna powstała z myślą o lanie w Pradze, ale ze względu na male fundusze byliśmy zmuszeni poszukać kogoś, kto by nam pomógł. Po paru rozmowach z profexem doszliśmy do porozumienia i zaczęliśmy grę pod tagiem tRICKY. Ale oczywiście jak to często bywa, profex coraz rzadziej wchodził na xfire, coraz trudniej było się z nim skontaktować, aż w końcu nie było znaku życia. Po tygodniu czekania stwierdziliśmy, że nie ma sensu się dłużej oszukiwać i szybko przeszliśmy pod nazwę BambinoBrothers, ale jeszcze szybciej skontaktował się z nami manager 1puRe i zaproponował zadowalające warunki na Polskie turnieje.

Jak idzie Wam teraz gra zespołowa, trenujecie coś?

Jak już wspomniałem sporo mixujemy, nie pamiętam kiedy ostatnio graliśmy więcej niż jeden mecz naszym normalnym składem, co za tym idzie, nasza gra nie jest teraz na najwyższym poziomie, co często widać przez wyniki. Niewątpliwie stać nas na więcej.

Jaka drużyna na polskiej scenie jest Twoim zdaniem największym zagrożeniem i dlaczego?

Szczerze? Nie wiem, z jednej strony cpl, bo wiem jacy są mocni i sam wiem ile razy pokonywali moje drużyny, a z drugiej strony ETEK, bo mają masę talentu pod jednym tagiem.

Przejdźmy może do twoich poprzednich teamów. Jak wszyscy wiemy, z drużyną BANNED zająłeś II miejsce na ostatnim RobimyLAN organizowanym w Warszawie. Co się stało, że Wasze drogi się rozeszły?

Na miejscu w Warszawie dowiedziałem się, że EmEryT będzie odchodził do ETEK, a Melo zastanawia się nad propozycja, nie ukrywam, ze zasmuciła mnie trochę ta wiadomość. Nie wiedzieliśmy, co będzie dalej z drużyną, więc zdecydowaliśmy, że zobaczymy, co będzie po turnieju. Jak wróciłem do domu, EmEryT miał już taga ETEK, a BANNED zostało bez piątego i mimo, ze oficjalnie się nie rozpadliśmy, to nie gramy ze sobą od zakończenia turnieju allplay. Szkoda.

W meczach BANNED kontra cpl zawsze Wam niewiele brakowało. W czym Twoim zdaniem leżała przyczyna tych porażek?

Mógłbym wymyślać wymówki, ale prawda była taka, że byli od nas po prostu lepsi, bardziej doświadczeni. Brakowało nam sporo szczęścia albo rozumu w kluczowych rundach i często właśnie przegrywaliśmy głupie sytuacje, ale cóż, było minęło.

Jeżeli miałbyś wybrać, gra w jakim zespole sprawiała Ci najwięcej przyjemności?

Wydaje mi się, że L4GAME. Każdy się dobrze rozumiał i gra się układała. W dodatku zawsze mieliśmy pełen TS ludzi i atmosfera była często nie do przebicia.

Jakie są wasze plany na przyszłość? Planujecie wybrać się na jakiś europejski event czy pozostaniecie przy polskich turniejach?

Plan był prosty: pojedźmy do Pragi, a potem się zobaczy, jednak nasz wyjazd nie wyszedł z powodów finansowych. Myślę, że na dzień dzisiejszy myślimy o polskich zbliżających się turniejach.

Szybkie pytanie na koniec. Twoja wymarzona piątka?

Zostanę przy polskich graczach, biorąc pod uwagę, że moje najlepsze drużyny były właśnie z Polski: snikk, pukiz, smokR, dEvianCe, cymek – mamy tu rodzeństwo SteelSeries. smokRa, bo podoba mi się jego styl gry, no i snikka – mojego ulubionego kolegi od aku.

Dzięki Dawid za rozmowę. Masz teraz czas dla siebie.
Dzięki Damian, słyszymy się na TSie. Pozdro dla całego 1puRe (cymek, DENISLAW, Kub4w, xONG), aero, snika, EmEryTa, Melo, wlkkk, cromagza, srx, Somek, cola, vka, rezy, plK, r1vv, fALi i doomciaka za podtrzymywanie sceny i każdego o kim zapomniałem, peace!